sobota, 8 września 2018

GRADZIOSZKI SUMMERTIME 2018

Stojąc tutaj, w cichym domu, dokąd dolatuje ćwierkanie ptaków z ogrodu na tyłach, chyba zaczynam kumać, o co chodzi. To nie żadne dramatyczne „przed” i „po”. Raczej coś przypominającego melancholijne uczucie, które Cię ogarnia pod koniec naprawdę fantastycznych wakacji. Coś nadzwyczajnego się kończy i jest ci smutno, ale nie możesz być aż taki smutny, bo hej, były świetne, kiedy trwały, i jeszcze nadejdą inne wakacje, kolejne świetne momenty.


Co to było za lato! Pełne przygód, nowych znajomych i wielu fantastycznych chwil.
Przedewszystkim spędziłam minione wakacje z psami (chociaż o tym chyba mówić nie musze?) i przyjaciółmi. Byłam w ukochanym Przebrnie gdzie przeżyłam najlepsze urodziny w moim życiu - dosłownie. Byłam wszystkim zaskoczona, ale nic mnie już w tym magicznym miejscu nie zdziwi - poprostu dziękuję za wszystko! 

...i już jak co roku, bez zbędnego gadania, zapraszam na filmik uwieczniający nasze wakacje!